wtorek, 15 lutego 2011

a może tak... ?

Cześć.
Ej no, Robert przyjeżdża z Tomkiem na weekend.
Ech, jakoś muszę to znieść. Mama się dowiedziała że przyjeżdża i stwierdziła że będzie lepiej jak zostanę w domu i się poznamy. Szczerze wole jechać do wujka i całe dnie czytać książki niż go poznać osobiście.
Pocieszam się że to tylko 2 albo 3 dni. Dłużej bym nie wytrzymała. I tak postanowiłam że nie będę się do niego odzywała, tylko pójdę na dwór lub zaproszę Karolinę do siebie, wtedy nie będę musiała z nim gadac bo będzie ona. I chyba tak zrobię. Także jak coś to już mam zaplanowany weekend ;d. No przepraszam ale nic nie poradzę, mam do niego żal za to że mnie okłamywał przez 3 tygodnie. Ale jak to mi ktoś kiedyś napisał ,,nie pierwszy i nie ostatni''. I ta osoba ma rację .
Dobra troche napiszę o dzisiejszym dniu . Wstałam o 9.23. ;] . xD. Potem posłałam łóżko, otworzyłam okno i takie tam . Po śniadaniu odkurzyłam na dole w pokoju, pozamiatałam i pozmywałam podłogi. Umalowałam się. xd. Potem oglądałam TV po czym słuchałam muzyki i teraz weszłam na gg i postanowiłam co nieco napisać. Ej tak siedze na gg, ale nie ma z kim pisać. I siedze i pisze posta i słucham muzyki cały czas przed komputerem, nudy ;/.Wczoraj miałam przemeblowanie w pokoju, teraz nie mogę się odnależć xd. Muszę się przyzwyczaić do tego. Przed chwilą dostałam sms-a od Roberta że przyjedzie i mu nie odpisałam to Tomek do mnie napisał ,,Jak nie będziesz się odzywała do Roberta to on nie przyjedzie''. Nie odpisałam mu nie mam sms-ów. A poza tym, może nie przyjeżdżać. Jej, straszny problem na serio. ; / .. Ale mi się nudzi . ; /.
Jakoś mam nadzieję że to co straciłam dam rade odzyskać i obym odzyskała.
Tak teraz myślę o tyj wycieczce jeszcze do niej niecałe 4 miesiące a ja już chyba wiem z kim będę miała pokój. Z tego co wiem to z Kinią :* i Natalką :*. Poszłabym na dwór ale nie mam z kim, Karolina chora. ; / . Patrycja nie przyjedzie bo ma naukę, ech.  Załamka ; / . Nudzi mi się. Mam ochotę na nowe fotki, ale nie ma mi kto zrobić. ; / .
Dobra ja będę kończyć idę sobie zrobić kisiel :D


Kochałam Cię , myślałam że ty mnie też . Myliłam się - byłam tylko jebaną marionetką w twoich rękach . Ciągając za odpowiednie sznurki sprawiałeś , że robiłam co chciałeś . Zadawałeś ból , szczęście , euforie . Doprowadzałeś do płaczu , gniewu i wielkiej rozpaczy . Zdradzałeś , bo wiedziałeś , że i tak Ci wybaczę . Manipulowałeś moimi uczuciami . Zachowywałeś się jak pierdolony gówniarz , ale i tak moje serce należało do Ciebie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz