niedziela, 13 marca 2011

`Na pozór silna dziewczyna, a w srodku ledwo się trzyma.`

Hej .
No to tak. U mnie powoli, ale to bardzo powoli zaczyna się układać. Wczoraj robiłam sernik i wyszedł mi bardzo dobry. Wstałam o 8.57, ale się nie wyspałam, pewnie dlatego że siedziałam do prawie 1 w nocy. Ale to normalne, bo w końcu była sobota. Tomek wie o tym ze pisze z Robertem i chyba jest na mnie zły za to że znowu chce płakać przez niego. Ale obiecuje że nie będę raczej płakać, bo już wiem że nie będzie mnie okłamywał bo nie ma z czym. Skończyły się jego kłamstwa. A ja sobie wszystko powoli układam . Na dziś nie mam praktycznie żadnych planów. Może potem z Karoliną na dwór pójdę, ale jeszcze nie wiem . Najpierw musze do końca lekcje odrobić . Praktycznie to został mi tylko polski, no ale odrobić muszę. I trochę się poucze na sprawdzian z matematyki, to wszystko jest łatwe ale wolę się pouczyć i przypomnieć sobie pare rzeczy, nie zaszkodzi mi to.
Miałam wstawić zdjęcie tych butów to wstawiam .


I jak wam się widzą ? 

No to tyle notki wystarczy. 
Cześć :**

a mówiąc mi , że kompletnie nie znam życia - cholernie się mylisz. może mam te swoje marne czternaście lat, ale i tak przeżyłam już zbyt dużo , zbyt mocno czułam, zbyt wiele wylałam łez, zbyt wiele zgromadziło się we mnie żalu i zwątpienia w to , że może być lepiej.


 .

1 komentarz: