piątek, 11 marca 2011

Nie chce by wspomnienia mnie zabiły .

No to hej .

Podsumuję trochę szkołę.
1.WF- siatkówka, jak zwykle przegrałyśmy. Wczoraj wygrana, dziś przegrana, Jak w zyciu raz na szczycie, raz na dole.
2.WF- ogólnie to się nudziłam .
3.Matematyka-powtórzenie wiadomości + dostałam 4 z kartkówki .
4.J polski- czyli ja na konkursie ortograficznym. Jakaś porażka. A po za tym mam dużo do pisania z polskiego. No normalnie jakaś załamka.
5.Geografia- sprawdzian
6. Muzyka-krótkie temat, ale i tak trzeba się nauczyć tematu.
7.Świetlica- Z Lidką się uczyłyśmy na sprawdzian .

A autobusie dziś nie było zbyt wesoło. W ogóle jakoś nie jest wesoło  . Nic dla mnie nie ma jakoś znaczenia. Napisałam do niego i mi nie odpisuje od 2 dni, a we wtorek wieczorem dzwonił to napisałam do niego dlaczego to mi odpisał ,,daje znaki życia jeszcze''. Boje się że coś się stało, coś złego, już sama nie wiem . Wiem że nic dla niego nie znacze, ale wciąż go kocham , wciąż stanowi dużo część mojego świata. Może, zmienił numer, może ten jest już nieaktualny. Nie wiem, próbuje w ten sposób uspokoić całą masę złych myśli. Mam nadzieję że nic się nie stało, ale sama nie wiem . To jest takie trudne do zrozumienia. Nic, dosłownie nic się nie układa w moim życiu. Dosłownie nic. Nawet muzyka nie jest w stanie poprawić mi humoru . Już nie mam co napisać.

Cześć.



Tego dnia była smutna, w oczach miała łzy, chociaż wcale nie płakała.Nawet światło wydawało jej się być szare. żadna muzyka, żaden film ani przyjaciel nie był jej w stanie pomóc.

3 komentarze:

  1. Nie podlizuj się tak :/

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie, że opisujesz całe swoje życie na blogu, choć czasami ktoś może wykorzystać to przeciwko Tobie :) Mimo to fajnie tu. :)
    zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń